Początek działalności gospodarczej to niewątpliwie jeden z trudniejszych okresów funkcjonowania firmy. Przedsiębiorca o nieugruntowanej pozycji na rynku musi się borykać z wieloma trudnościami.
Zanim działalność zaczynie przynosić dochód, najpierw trzeba wyłożyć pieniądze na to, aby wystartować. Jedne z pierwszych, wcale niemałych wydatków, wiążą się między innymi ze zorganizowaniem przestrzeni do wykonywania pracy oraz z zakupem odpowiednich sprzętów. W dodatku musi minąć trochę czasu, zanim nowy przedsiębiorca zaskarbi sobie zaufanie klientów.
Nie wszystkie nowo założone firmy potrafią przetrwać początkowy etap działalności. Aby biznesów, których nie udaje się rozkręcić, było jak najmniej, państwo wychodzi naprzeciw początkującym przedsiębiorcom i przewiduje dla nich ulgi podatkowe.
Czytaj też: 5 cech dobrego biura rachunkowego – doradcy podatkowego
Działalność nierejestrowa
Na jakiego rodzaju ulgi podatkowe mogą liczyć początkujący przedsiębiorcy? Zależy to od tego, czy kwalifikują się oni do rejestracji działalności. W początkowym okresie prowadzenia firmy można bowiem być zwolnionym z konieczności rejestracji biznesu. Rozwiązanie to jest skierowane do drobnych przedsiębiorców. Brak rejestracji znosi liczne wymogi formalne, między innymi te związane z podatkami. Przedsiębiorcy prowadzący działalność nierejestrową zwolnieni są między innymi z odprowadzenia zaliczek na PIT oraz z płacenia podatku VAT. Dodatkowym ułatwieniem jest dla nich także brak konieczności uiszczania składek na ubezpieczenia społeczne i zdrowotne.
Ulga na start
W przypadku gdy firma zostanie już zarejestrowana, nadal może ona liczyć na ulgę na start. Możliwość ta obowiązuje przez pierwsze sześć miesięcy prowadzenia działalności. W tej sytuacji ułatwienia nie wiążą się już jednak ze zwolnieniem z podatku VAT, lecz przede wszystkim z brakiem konieczności płacenia składek na ubezpieczenia społeczne. Składkę na ubezpieczenie zdrowotne trzeba co prawda płacić, jednak można ją potem odliczyć od podatku.